Olga Tokarczuk, Gazeta Wyborcza
[GAZETA WYBORCZA] Tokarczuk nie dla idiotów? W tej aferze wcale nie chodzi o literaturę - komentarz
Dynamika internetowej imby jest mi dość obca. Unikam dla zdrowia psychicznego, ale są takie imby, które wykraczają poza prostą nawalankę w necie.
To, co powiedziała Olga Tokarczuk podczas Festiwalu Góry Literatury jest niedopuszczalne w sferze publicznej i nie za bardzo rozumiem z czym tu dyskutować.
Skoro sami i same oczekujemy standardów, twórzmy je.
Próbuję oczywiście zrozumieć autorkę "Empuzjonu", bo i tak całkiem dzielnie znosiła przez lata różne ataki. No i się ulało. Bywa. Nie przekreśla to ani twórczości, ani osiągnięć, a pokazuje, jak głęboko siedzą w nas - ludziach kultury -...