Czytaj post
Nagroda im. Wisławy Szymborskiej, Gazeta Wyborcza, festiwale literackie, Ministerstwo Kultury, Fundacja Olgi Tokarczuk, promocja czytelnictwa

[GAZETA WYBORCZA] "Tokarczuk i Miłosz z dotacjami, katoliccy wydawcy bez. Ponad 6 mln na promocję czytelnictwa"

Znowu dobre (no dobrze, nie dla wszystkich) wieści.

Ministerstwo Kultury przyznało dotacje dla festiwali literackich. Fundacje Olgi Tokarczuk i Wisławy Szymborskiej z hojnym wsparciem.

***

Na to rozdanie czekali wszyscy, którzy interesują się literaturą.

Przez 8 lat ministerstwo pod rządami Piotra Glińskiego w niezwykle subiektywny sposób przyznawało dotacje dla instytucji promujących literaturę. W 2023 roku ministerialnej dotacji nie otrzymały m.in. Big Book Festival, Literacki Sopot, Festiwale Miłosza i Haupta. Za to aż 750 tysięcy powędrowało do Stowarzyszenia Wydawców Katolickich,...

Czytaj post
Jerzy Jarniewicz, Iwona Chmielewska, Olga Tokarczuk, Joanna Bator, Gazeta Wyborcza, Kate Webster, Urszula Honek, Patryk Różycki

[GAZETA WYBORCZA] "Świat docenia Polaków. Takiego miesiąca polska literatura nie miała od dawna"

Czas na dobre wieści! Świat docenia Polaków. Takiego miesiąca polska literatura nie miała od dawna! Posypały się wyróżnienia dla rodzimych twórców. Worek (no dobrze, woreczek) nagród i wyróżnień 11 marca otworzyła Urszula Honek, która — jako trzecia Polka — znalazła się na długiej liście nominowanych do Międzynarodowego Bookera, najbardziej prestiżowej nagrody za przekłady w świecie anglojęzycznym. Do nagrody jest nominowana razem z tłumaczką Kate Webster, która przełożyła zbiór opowiadań "Białe noce" ("White Nights"). O tym, czy Honek podąży śladami Olgi Tokarczuk, która aż...

Czytaj post
Tomasz Wyżyński, Echa, blurb, Ayanna Lloyd Banwo

Ayanna Lloyd Banwo, "Kiedy byłyśmy ptakami" - blurb

- Trynidad jest rzeczywisty - pisze w "nocie autorskiej" Ayanna Lloyd Banwo. Trudno zaprzeczyć. Ale realne i wymyślone będzie w tej wspaniałej powieści z gracją się przenikać. Trynidzadzka pisarka tka opowieść o dziedziczeniu, stracie i miłości. Jak się mogą domyślić stali czytelnicy tego miejsca - nie są to tematy mi odległe. Rodzina St Bernard tylko pozornie nie odróżnia się od innych, chciałoby się za Tołstojem powiedzieć, nieszczęśliwych rodzin w Morne Marie. Tym, co wyróżnia St Bernardów jest tradycja, zgodnie z którą w każdym pokoleniu jednak z kobiet jest odpowiedzialna za...

Czytaj post
Piesek Tajfun

Piesek Tajfun - pożegnanie

Piesek na niedzielę. Ostatni. Był psiakiem o niezwykłej sile charakteru. Niezależnym, szukającym własnych ścieżek i uparcie nimi podążającym. Przetrwał sześć lat schroniska, gdzie szybko określony został jako “nieadopcyjny”. Ale pojawiła się osoba, która postanowiła mu zaufać. Dzięki pracy wolontariuszek odkrył człowieka na nowo. A potem już byliśmy My. To nie była łatwa przygoda. Bał się. Nigdy w pełni nie przestał. Ale mieliśmy najlepsze życie, jakie mogliśmy mieć. Kochał podróże. Tramwaj, autobus, samochód czy pociąg - był wzorowym pasażerem. Zawsze chętny na spacer, nawet w...

Czytaj post
W.A.B, a5, Muza, Jacek Dehnel, Korporacja Ha!art, Państwowy Instytut Wydawniczy, Gabriel Garcia Marquez, Adam Zagajewski, Gazeta Wyborcza, Natalka Suszczyńska, Filtry, Dariusz Latoś, Elżbieta Łapczyńska, Hanna Pustuła-Lewicka, William Faulkner, Carlos Marrodán Casas, Richard Osman, Art Rage, Marta Hermanowicz, Camila Sosa Villada, Maria Broda, Jonathan Ned Katz, Agnieszka Szling, Siddharth Kara, Kenzaburō Ōe, Anna Rajca-Salata

Czas na wiosenny WYBÓR SZOTA!

Czas na wiosenny WYBÓR SZOTA! W czytaniu cenię płodozmian. Po reportażu przychodzi czas na sążnistą powieść przegryzaną kryminałem. Po wyczerpującej biografii potrzebuję wciągnąć fikcję. Na szczęście wciąż jest w czym wybierać. Na swoją wiosenną listę TBR (to be read), czy jak się drzewiej mawiało – do kajecika, wpisałem 10 tytułów, których jestem ciekaw. I jedną serię kryminałów. Czy spełnią pokładane w nich nadzieje? Wśród książek, na których lekturę chcę znaleźć czas, są m.in. nowa powieść Elżbiety Łapczyńskiej i tom poezji Adama Zagajewskiego. Pełna lista - kierunek zwiedzania - TUTAJ

Czytaj post
Znak, Jacek Dehnel, William Faulkner

[RECENZJA] William Faulkner, "Gdy leżę, konając", tłum. Jacek Dehnel

Książka wirtuozerska, majstersztyk, w którym nie ma zbędnych słów. Wielkie dzieło, w którym można zatopić się na kilka wieczorów. Nowy przekład Jacka Dehnela wzbudza kontrowersje samą zmianą tytułu, ale była ona konieczna, o czym za chwilę kilka słów napiszę. Co tu się wyczynia? To pytanie towarzyszy czytelnikowi powieści Faulknera od pierwszego jej zdania. "Jewel i ja wracamy z pola, idąc ścieżką gęsiego". Kim jest Darl, narrator pierwszego fragmentu "Kiedy leżę, konając"? Co się dzieje w szopie, z której dochodzi dźwięk piły Casha? I dlaczego "Addie Bundren nie mogłaby sobie...